poniedziałek, 20 kwietnia 2009

Wieczna chwała za zasługi? - w odpowiedzi J.M.Nowakowskiemu

01.10.2007
W ramach elementarnej uczciwości proponowałbym, aby albo tę samą taryfę, jaką proponuje Pan http://nowakowski.salon24.pl/36418,index.html do Stefana Niesiołowskiego, Władysława Bartoszewskiego czy Adama Michnika stosować do księdza Henryka Jankowskiego, Anny Walentynowicz, Andrzeja Gwiazdy czy Krzysztofa Wyszkowskiego i Antoniego Macierewicza. Albo nie stosować jej wcale.
Jesteśmy świadkami pisania na nowo historii, kiedy to na Zachodzie przedstawia się Geremka czy Mazowieckiego jako "legendy Sierpnia", a z Michnika robi się jednego z historycznych przywódców Solidarności. Nie chcę pomniejszać ich zasług, ale pamiętam też dobrze czym był w czasach stanu wojennego Kościół Św. Brygidy w Gdańsku dla całej opozycji. Pamiętam, gdzie udawali się zachodni przywódcy, znani aktorzy czy pisarze, aby spotkać się z Wałęsą i innymi działaczami podziemia. Nie jestem fanem księdza Jankowskiego i zdaję sobie sprawę z jego różnych słabości. Zwracam tylko Panu uwagę, że w jego przypadku zasługi dla opozycji nie były jakoś preszkodą w organizowaniu - przez byłych kolegów z opozcji pod wodzą Adama Michnika - medialnej nagonki na prałata.
O ile żadną "legendą Solidarności" czy też jej ikoną nie jest pan Geremek, o tyle jest nią z pewnością Anna Walentynowicz. Ale na nią można było wylewać kubły pomyj. Ją można było kompletnie zmarginalizować.
Antoni Macierewicz to jeden z historycznych przywódców KOR. Będzie Pan walczył o szacunek również dla niego? O to, aby przestano go - w imię zasług opozycyjnych - nazywać oszołomem, szaleńcem itd.?
Żaden z wymienionych przeze mnie nie jest, w sensie zasług z opozycji gorszy od Niesiołowskiego. Życiorys Andrzeja Gwiazdy można śmiało zestawić z życiorysem Bartoszewskiego. Krótszy jest, a i Gwiazda nie stara się na każdym kroku o tym życiorysie i swoich zasługach przypominać.
Moim zdaniem nie można w nieskończoność "jechać" na dawnych zasługach. To, że ktoś był więziony przez dwa lata za rozrzucanie ulotek, nie daje mu automatycznie prawa do bezkarnego obrażania innych, nie upoważnia do chamstwa. Mój dziadek też był więźniem Auschwitz. Nie puszył się jednak w związku z tym na każdym kroku, nie informował o tym każdego przechodnia, nie domagał się dla siebie szczególnych praw i przywilejów. Mój sąsiad spędził kilka lat po wojnie na Sybirze, uwięziony przez Sowietów już po wyzwoleniu, we Wrocławiu. Opowiadał o swoich przeżyciach w gronie przyjaciół, spisał je nawet, ale nigdy nie żądał, z powodu swej martyrologii, ulgowego traktowania w pracy.
Nawet odwrotnie - szlachectwo zobowiązuje. Jeśli pan Bartoszewski chce być wzorcem i autorytetem, to tym bardziej musi zachowywać się tak, jak autorytetowi przystało. Przede wszystkim z klasą. Może Pan mówić, co chce, ale klasa ostatniego wystąpienia Bartoszewskiego była pierwsza. Pierwsza podstawowa lub nawet przedszkolna. Bo z tego czasu pamiętam "polemiki" kończące się odsyłaniem kolegów do najbliższego domu wariatów, kiedy już zabrakło argumentów.

komentarze
@Autor
DIĘKUJĘ za tekst.
a Geremek to bohater walki ze stalinizmem jak mówią w Jewropie. :(((((
Pzdr
kobi141023 Dyplomatoł czy, po prostu matołkobi.salon24.pl01.10.2007 - 08:08

Zestaw nazwisk całkiem...
... ciekawy, a i teza o równym traktowaniu wydaje się całkiem słuszna. Głos w dyskusji bardzo wartościowy.pozdr
Koteusz4077427 Koniec świata i okolickoteusz.salon24.pl01.10.2007 - 08:20

Zgoda.
Geremek i Wałęsa są wielcy z definicji i dlatego są nietykalni, a pewne "drobne błędy" należy im bezwarunkowo wybaczyć i zapomnieć.
Gwiazda i Walentynowicz są mali z definicji i dlatego należy ich tępić i poniżać przy każdej okazji. Tak po prostu. Bo żadnej konkretnej przyczyny jeszcze nie udało się ustalić.
gość4396 01.10.2007 - 08:38

Kamyczek do ogródka
"profesora" Bartoszewskiego...http://sklodowski.salon24.pl/36419,index.html
nickED™18255 My nick's been nicked!confused.salon24.pl01.10.2007 - 09:05

@Igła - a za jakie zasługi można zostać ministrem
premierem albo nawet prezydentem, bo kwalifikacji to żadnych mieć przecież nie trzeba, co ostatnie 18lat i stosowne akty prawne wyraźnie pokazują.
D-arth354 01.10.2007 - 09:15

brawo Igla! nareszcie ktos to dobrze ujal.
stad tez i elektryk (pomimo doswiadczenia w sluzbach pantwowych) nie byl dobrym prezydentem.
prawda?
n0str0m0511430 n0str0m0.salon24.pl01.10.2007 - 09:17

Traube
"Jesteśmy świadkami pisania na nowo historii, kiedy to na Zachodzie przedstawia się Geremka czy Mazowieckiego jako "legendy Sierpnia", a z Michnika robi się jednego z historycznych przywódców Solidarności."
To towarzystwo wzajemnej adoracji nie walczyło o Polskę,oni walczyli jedynie w swoim komunistycznym kręgu o władzę.Jednocześnie wykorzystali w tym celu "Solidarność".Dlatego tak zawzięcie walczą z prawdziwymi opozycjonistami; jak Gwiazda, Walentynowicz i wielu, wielu dzisiaj zapomnianych i bezimiennych.
wiki31673157 Dawniej i dzisiajzebrane-doswiadczenia.salon24.pl01.10.2007 - 09:29

Nie wolno mu więcej
Mój komentarz u Pana J.M. Nowakowskiego:
"Demokracja, Szanowny Panie, raczej nie uznaje świętych krów. Nie uznaje tym bardziej, gdy święta krowa zaczyna zachowywać się jak ostatnia świnia.Proszę teraz o porcję pouczeń, że świni wolno więcej".
Pozdrawiam
arta942 01.10.2007 - 09:35

@ Autor
Tak będę walczył równiez o szacynek dla Macierewicza i jego prawo do wypowiadania ocen.
Jerzy Marek Nowakowski31419 marginalianowakowski.salon24.pl01.10.2007 - 09:35

A kto dziś pamięta o Józefie Szaniawskim?
Traube: "Życiorys Andrzeja Gwiazdy można śmiało zestawić z życiorysem Bartoszewskiego. Krótszy jest, a i Gwiazda nie stara się na każdym kroku o tym życiorysie i swoich zasługach przypominać."
A kto dziś pamięta o Józefie Szaniawskim, ostatnim więźniu politycznym PRL-u, a zarazem pierwszym i - mam nadzieję - ostatnim IIIRP, bo zwolniono go dopiero po powołaniu rządu Mazowieckiego?
Świetna riposta. W blogu JMK napisałem, że autor sam krytykuje działalność Profesora w MSZ, a nam odmawia prawa do obrony przed wyzwiskami ze strony tego autorytetu.Pozdrawiam.
Stef811856 KRÓTKO MÓWIĄC...moklik7.salon24.pl01.10.2007 - 10:00

@JM Nowakowski
Prawo do wypowiadania ocen ma i Macierewicz i Michnik. Specjalnego prawa wygadywania bzdur i obrazania innych nie powinien natomiast miec ani Lech Walesa, ani Andrzej Gwiazda ani tez W.Bartoszewski.
Przyznam Panu, ze zaczyna mnie mierzic ta wieczna licytacja opozycyjnych zaslug. Borowski na wiecu LiD wylicza zasluzonych solidarnosciowcow, "wszyscy sa u nas". Platforma - wiadomo Mezydlo lepszy od Kaczynskiego, a Tusk od Gosiewskiego. W ogole to co robil premier 13 grudnia?!! PiS ma z kolei jedynych prawdziwych opozycjonistow itd. itp. trwa ta zenujaca wyliczanka.
A my przeciez nie jestesmy na jakiejs Akademii ku czci, nie mamy rozdzielac miejsc w lozy honorowej. Mamy wybierac poslow i senatorow. Jesli maja godna przeszlosc, to chwala im za to. Wolalbym jednak, aby o pozycji w dzisiejszym Sejmie i w zyciu publicznym, decydowaly juz takze osiagniecia i zaslugi ostatnich 15-stu lat. I zorganizowanie strajku PKS w r. 1982 albo praca w podziemnej drukarni w latach 70-tych niech beda pieknym dodatkiem do tych nowych zaslug, a nie wiecznym powodem do holdow.
Nie wiem, czy bedzie Pan walczyl takze o prawa ksiedza Jankowskiego. Gdyby popatrzyl Pan obiektywnie i z dystansu, dostrzeglby Pan przynajmniej jedno wielkie podobienstwo miedzy pralatem a panem Bartoszewskim. Narcyzm i samouwielbienie mianowicie. Pozdrawiam,
Traube1161716 traube.salon24.pl01.10.2007 - 10:09

@autor
Tak narażając sie paru ludziom walczyłem o prawa ks. Jankowskiego. Co do narcyzmu - zgoda. Powtarzam - odpowiadałem ludziom, którzy poniewierali Bartoszewskim czy Nioesiolowkim (ot ostatni wpis u mnie - mowiący o Bartoszewskim per menel).
Jerzy Marek Nowakowski31419 marginalianowakowski.salon24.pl01.10.2007 - 10:19

Szokujace jest
iz tacy ludzie jak Nowakowski - ktoremu udowodnionodonoszenie do WSI - ciagle uwazaja iz sa "autorytetami"ktore maja prawo oceniac innych.
Jacek2295 01.10.2007 - 10:23

@Traube
Wielkie dzieki! Bardzo ladnie Pan wylozyl, by piszacy brali na LOGIKE. Samo nadecie i uczuciowosc nie wystarczy, jak bylo widac po MENELSKICH pokrzykiwaniach Bartoszewskiego..
brat_olin1362268 Smart questions to stupid answersbrat-olin.salon24.pl01.10.2007 - 10:36

@ Autor - Przede wszystkim z klasą.
Pewien lord wpadł do morza i napadł go rekin.Miał sztylet, ale się nie bronił, gdyż nie wypadaryby kroić nożem.Wygląda, że kaczki serio odsuwają układ od wpływów.All hands on deck.Dla niektórych to koniec ich świata i całego życia.Przyzwoitość i owszem, ale nie w ekstremalnej sytuacji?I maski opadają, bo gniew mąci umysł. Zrozumiałe?Wcale nie! To gol samobójczy!Ośmieszył PO i samego siebie i zasady diabli wzięli.Dziabnął się sztyletem w nogę. Czy autorytetom wolno?Nie. Mamy braki i w autorytetach, a to mam nie pomaga.
MGlinski159 01.10.2007 - 10:52

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz