poniedziałek, 20 kwietnia 2009

Czy szacunek do "profesora" Bartoszewskiego jest obowiązkowy?

29.09.2007
Rozumiem, piękny życiorys, Powstanie, więzienie i te rzeczy.
Mniej rozumiem małostkowe przywiązanie do nienależnego tytułu profesorskiego. Nie słyszałem, żeby pan Bartoszewski kiedykolwiek zaprotestował przeciwko tej tytulaturze, mimo iż profesorem jest na tyle, na ile jest nim profesor gimnazjum w Pcimiu.
Bezustanne powoływanie się na znajomości z różnymi prezydentami, ministrami czy biskupami, traktuję jako kolejny, acz wybaczalny, przejaw zakompleksienia. Człowiek naprawdę świadom swej wartości nie odczuwa potrzeby wsparcia w postaci autorytetów - zwłaszcza autorytetów z urzędu.
Dziś wysłuchałem przemówienia pana Bartoszewskiego na konwencji Platformy Obywatelskiej. Odsyłał parokrotnie obecne władze do psychiatry albo na leczenie psychiatryczne. Merytorycznej argumentacji zero. Ot, Kaczory to wariaci i debile, do Tworek z nimi. To mówię ja, wasz profesor, a mnie pytają wielcy tego świata i dziennikarze zagraniczni. Jednym słowem - chamstwo i dno, a raczej poziom wczesnej podstawówki.
Dlatego pytam : czy muszę szanować tego człowieka kiedy bełkocze pełne nienawiści brednie, tylko dlatego, że w przeszłości zachowywał się przyzwoicie?


komentarze
@
Pełna zgoda.Specjalna służba zdrowia o których mówił profesur to psychiatryki dla Kaczyńskich?Starsi ludzie powinni być cicho.
Pozdrawiam.
PS.Typowałeś?Jeśli nie kliknij w mój nick.
MarkD2522221 Z faktami się nie dyskutujemarkd.salon24.pl29.09.2007 - 16:31

@
dopiekło oj dopiekłoprawda jest taka, że szanujący się i szanowani ludzie odcinają się od tego rządu, nawet jeśli kiedyś go popierali
teraz popierają PiS tylko skończeni karierowicze, albo durnie
Chevalier1357666 satyra republikańskasatyra.republikanska.salon24.pl29.09.2007 - 16:38

Bartoszewski posiada tytuł profesora
z lenistwa czy z głupoty to podważasz?
Takiego tytułu nie posiada natomiast Lech Kaczyński, często tak nazywany i nie protestujący.
pandada549146 dzienniki komputerowepandada.salon24.pl29.09.2007 - 16:42

Hola, hola panowie!
Jestem bardzo zdziwiony tonem, bardzo dalekim od dyplomatycznego, pana Bartoszewskiego. Nie podzielam jego wizji rzeczywistości, którą dziś zaprezentował. Nawet mogę zaryzykować, że lekko bredzi:-).
Ale z tym szacunkiem to nie jest tak łatwo, drodzy panowie.Po jednej stronie mam życie człowieka, który walczył w Powstaniu, był więźniem Oświęcimia , siedział w stalinowski więzieniu a po drugiej, że źle i obraźliwie mówi o Kaczyńskich. To ja mam na podstawie takiej "wagi" stracić do niego szacunek??!!!
Bez przesady. Trzeba mieć jakiś umiar.Nie róbmy totalnego rozpiździelu w hierarchii wartości!
Pozdrawiam!
Marian Zmyślony3078 29.09.2007 - 16:48

pozwoliłem sobie
odpowiedzieć na zadane przez Autora pytanie na moim blogu
Rybitzky11242535 PiS&Love!rybitzky.salon24.pl29.09.2007 - 16:54

oczywiście, że nie, tak jak nie jest obowiązkowy dla "premiera"
Kążdy psychol może zostać premierem, ale jak już nim zostanie z woli i decyzji ojca Rydzyka, to nie powinien się dziwić krytyce...
czubas-emigrus0595 emigrus.salon24.pl29.09.2007 - 16:54

>Traube
Szacunek? Tak! Nawet bez wielkich zasług z przeszłości.Niektóre komentarze pod Pana wpisem świadczą o - mam nadzieję - chwilowym stanie ich autorów, nawet jeśli są oni ludźmi wykształconymi i inteligentnymi. Za wykształcenie im uznanie, dla ich wypowiedzi - niekoniecznie. Z pozdrowieniami dla Pana i Chevaliera.
Habakuk0678 a wiosna bliskohabakuk.salon24.pl29.09.2007 - 16:57

@Marian Zmyślony
OK. Ja akurat te sprawy szanuję. Pytałem raczej o to, czy z powodu tego, że Bartoszewski był więźniem itd. nie można go krytykować za to, co plecie dziś. I nie chodzi mi nawet o Kaczyńskich, bo choć nie kryję, że ich popieram, to przecież mi to "ani brat, ani swat". Poziom argumentacji był przedszkolny, a nie profesorski. Mam też wrażenie, że Bartoszewski jest jakby pod kloszem i zdaje sobie z tego sprawę.
Traube1161716 traube.salon24.pl29.09.2007 - 16:58

Autorze zacny!
Ci zacytuję tytuł Twojego posta, bo chyba zapomniałeś:
"Czy szacunek do "profesora" Bartoszewskiego jest obowiązkowy?"
Czy tu jest mowa o krytyce czy szacunku?
Zresztą wydaje mi się, że swoim poście też się wypowiedziałem o jego słowach krytycznie, nieprawdaż?
Emocji trochę mniej. Od tej kampanii wszystkim nam sie pojebie w głowach jak tak dalej pójdzie...
Pozdrawiam!
Marian Zmyślony3078 29.09.2007 - 17:05

@Pandada
Lech Kaczyński jest profesorem nadzwyczajnym, a w każdym razie doktorem habilitowanym.Władysław Bartoszewski jest magistrem. Profesorem został mianowany przez rząd Bawarii. Tytuł profesora związany jest z pracą nauką naukową. Najpierw pisze się doktorat, potem rozprawę habilitacyjną, potem zostaje się profesorem tzw. uczelnianym, potem nadzwyczajnym, a w końcu zwyczajnym, mianowanym przez Prezydenta, a kiedyś przewodniczącego Rady Państwa.Pan Bartoszewski zatrzymał się na początku tej drogi.Rozumiem, że utrudniano mu w PRL studia. Ale przecież potem, kiedy je już ukończył, nikt mu nie bronił pisania rozprawy doktorskiej itd. Zwłaszcza, jeśli go tak te tytuły rajcują.
Traube1161716 traube.salon24.pl29.09.2007 - 17:05

@Chevalier
Nie wiem, czy Bartoszewski kiedykolwiek ten rząd popierał. On chwalił tę brzydką pannę, co się ma przypodobać przez to, że jest przynajmniej miła.A czy dopiekło? Gdyby choć paru sensownych argumentów użył to by dopiekło. A on wyzwał. To, co najwyżej wzbudziło politowanie.
Traube1161716 traube.salon24.pl29.09.2007 - 17:07

Brtoszewski to szwabski profesor
dokładniej rzaqdu landu bawariipomimo braku matury
jej1967808 29.09.2007 - 17:09

tak to jest z tytułem profesorskim
że państwo go przyznaje.Kaczyński miał tylko stanowisko profesorskie, wewnątrzuczelniane.To, że w Bawarii obowiązują inne niż u nas zasady, nie jest winą Bartoszewskiego.
pandada549146 dzienniki komputerowepandada.salon24.pl29.09.2007 - 17:11

Traube
warunkowo popierał - przynajmniej prezydenturę Lecha K.
jak wiadomo, jest raczej powściągliwy w słowach, i długo wstrzymywał się od krytyki obecnego rządunajwidoczniej miał poważne racje, by tak powiedzieć, i słusznie
Chevalier1357666 satyra republikańskasatyra.republikanska.salon24.pl29.09.2007 - 17:15

no i co to za profesor przy Wałęsie czy Lepperze:)
każdy z tych ma tyle doktoratów, że Bartoszewski przy nich to pikus:)
Na co zwrócił już uwagę w przypadku Wałęsy inny doopek czyli Rakowski. Podobnoż prawdziwy doktor:)
A teraz na serio Autorze.Dla wykształciuchów profesura Bartoszewskiego jest OK.Bo została przez GóWno uznana. A ci znaja się na kategoryzacji autorytetów przecież.Cbdu.
dydek1600 29.09.2007 - 17:17

Habakuk
daruj Pan sobie niespecjalnie udany sarkazmstan nie jest chwilowy, a nie piszę bez zastanowienia, co piszę
Chevalier1357666 satyra republikańskasatyra.republikanska.salon24.pl29.09.2007 - 17:18

@Marian Zmyślony
Tytuł był trochę prowokacją:), żeby np. Pan zechciał zapoznać się z treścią.Pozdrawiam,
Traube1161716 traube.salon24.pl29.09.2007 - 17:22

Habakuk ps.
ho gegrapha, gegrapha
Chevalier1357666 satyra republikańskasatyra.republikanska.salon24.pl29.09.2007 - 17:23

>Chevalier
Nie uważam, że są przypadki beznadziejne. Bez sarkazmu.
Habakuk0678 a wiosna bliskohabakuk.salon24.pl29.09.2007 - 17:26

@Chevalier
Jak Pan się domyśla, stoimy po przeciwnych stronach barykady. I niech sobie W. Bartoszewski stoi gdzie chce. Po Pańskiej, czy po mojej stronie. Jeśli wzburzyło mnie jego wystąpienie to z racji na żenujący poziom, a nie z tej przyczyny, że opowiedział się za PO.Myślę, że i Pan by wolał dyskusję, niechby emocjonalną, ale jednak merytoryczną, a nie sprowadzającą się do dialogu w stylu: "Chevalier to debil", a "Traube to świnia". I wydaje mi się, że np. na Salonie wymiana poglądów odbywa się, na ogół, na pułapie o niebo wyższym niż to, co zaprezentował dziś pan, niech mu będzie, profesor.
Traube1161716 traube.salon24.pl29.09.2007 - 17:28

>Chevalier
Przykład Piłata jest dowodem tego, że można mieć nadzieję. Nawet jeśli tylko apokryficzną.
Habakuk0678 a wiosna bliskohabakuk.salon24.pl29.09.2007 - 17:29


Habakuk
a ja myślę,że są, wśród nich osoby mylące posadę akademickiego pracownika z przekonaniem o swym prawie do łopatologicznie moralizatorskiej dydaktyki
Chevalier1357666 satyra republikańskasatyra.republikanska.salon24.pl29.09.2007 - 17:31


@Traube
Abstrahując od tego czy opozycja wobec PiS przekreśla kilkudziesięcioletni życiorys: skąd ta kąśliwość wobec tytułu profesorskiego Bartoszewskiego? Ma tytuł profesora? Ma. A że nie od Prezydenta Rzeczypospolitej to co? Wolszczan też jest tytułowany profesorem, mimo że zakończył swoją pracę naukową w Polsce na stopniu doktora. Czy to znaczy, że też jest "profesorem"? Pan Prezydent też jest tytułowany profesorem, jak inni wspomnieli, i też jakoś protestów ze strony jego zwolenników nie słychać.
A do mądrali porównujących Leppera i Wałęsę do Bartoszewskiego, bo to takie doktory jak on profesor: a bibliografię naukową Bartoszewskiego widzieliście? To nie jest tak, że dostał tego profesora, chociaż honorowego, za tatuaż na przedramieniu.
pozdrawiam
Skinny Raf19 29.09.2007 - 17:34

Traube
Skąd te jeremiady nad poziomem dyskusji? Nie zadał Pan sobie trudu, by sprawdzić jak to jest z profesorskim tytułem" W.B., tylko napisał o "nienależnym"? To chyba już ustawia poziom dyskusji.
Chevalier1357666 satyra republikańskasatyra.republikanska.salon24.pl29.09.2007 - 17:34

@Traube- co jeszcze powiedział prof. Bartoszewski?
"Jednocześnie podkreślił, że "jeśli oni (ludzie obecnej władzy - przyp. red.) chcą się z tej nienawiści leczyć, to trzeba dla nich poprawić służbę zdrowia, a nawet stworzyć specjalną".
"- PO jest dla wszystkich prawych ludzi, a nie dla tych, co podniośle śpiewają marszowe pieśni patrząc na oblicze wodza"
"Bartoszewski powiedział, że obecne rządy mają wiele wspólnego z "falandyzacją prawa" dokonywaną przez doradcę Lecha Wałęsy i nazwał je "działalnością na oba ziobra"."
"Ludzi zajmujących się dyplomacją w rządzie Prawa i Sprawiedliwości nazwał "dyplomatołkami" pozbawionymi kompetencji."
Dla mnie to żenada.Nie umniejszam dawnych zasług prof. Bartoszewskiego, ale dziś dał popis braku kultury i dyplomacji, delikatnie mówiąc.Był moim ostatnim, jedynym już autorytetem, choć nie bez zastrzeżeń.Już nie jest.
ewelina2648 29.09.2007 - 17:40

@Chevalier
Zadałem sobie trud, i z grubsza się orientuję, tu piszę o tym w odpowiedzi dla Pandady.Tytuł profesorski Bartoszewskiego jest mocno naciągany i widziałby to Pan wyraźnie, gdyby posługiwał się podobnie uzyskaną profesurą np. Roman Giertych. Pierwszy wyśmiałby Pan takiego profesora.
Traube1161716 traube.salon24.pl29.09.2007 - 17:42

odpowiadam na pytanie - nie musisz.
Budyń78+2872073 niekonstruktywna krytyka politycznabudyn78.salon24.pl29.09.2007 - 17:43

@ewelina
Gdyby nie było słuchanie owego przemówienia przykre, z podobnych powodów, to bym nie zadał tytułowego pytania. Pozdrawiam,
Traube1161716 traube.salon24.pl29.09.2007 - 17:46

Traube
skoro się nie ma pojęcia o publikacjach i akademickiej pracy Bartoszewskiego ( jak widac z Pana komentarzy ), to może lepiej nie rozstrzygać o tym, czy zasługuje na ten tytułodkąd to Pan taki zorientowany w wymogach stawianych przez naukowe środowiska, i to jeszcze poza Polską?
Chevalier1357666 satyra republikańskasatyra.republikanska.salon24.pl29.09.2007 - 17:48

@Budyń
Dzięki. Czuję do Ciebie sympatię od czasu, kiedy przeczytałem Twój komentarz do faktów tvn, kiedy to pokazywali kronikę wypadków zamiast odznaczeń Orła Białego dla Walentynowicz i Gwiazdy. Bezpośrednio po obejrzeniu tego programu rozsyłałem do znajomych smsy rozpoczynające się słowami "co za bydło". Pozdrawiam,
Traube1161716 traube.salon24.pl29.09.2007 - 17:50

i jeszcze pytanie do atakujących W. B. ?
gdzie byliście, gdy Kaczyńscy atakowali politykę zagraniczną III RP jako "prowadzoną na czworakach", gdy Macierewicz oskarżał byłych ministrów SZ o to,że są agentami?
przecież to wszystko pośrednio godziło jak najbardziej w Bartoszewskiego - ale jakoś was to nie raziło, nawet zgadzaliście się z tymi określeniamiczy któraś z osób oburzonch "brakem umiaru" W. B. pisała coś wtedy o "braku umiaru" w takich atakach?
chamsko i podle atakowany człowiek milczał, ale wreszcie odpowiedział
Chevalier1357666 satyra republikańskasatyra.republikanska.salon24.pl29.09.2007 - 17:54


@Chevalier
Uparty Pan jest. Tytułu profesorskiego nie dostaje się, ani w Polsce, ani gdzie indziej za dorobek pisarski czy publicystyczny. Czy pan Władysław Kopaliński, na przykład, jest profesorem? Bo dorobek ma imponujący, mało który belwederski profesor się może takim pochwalić.
Traube1161716 traube.salon24.pl29.09.2007 - 17:55

@Autor
Bartoszewski już wiele lat temu zdradzał symptomy demencji , a teraz mu się jeszcze pogorszyło. W 1996 roku ten "niekwestionowany autorytet moralny", "bojownik o wolną Polskę" i takie tam... przyjął złoty z rąk swoich niemieckich przyjaciół medal Towarzystwa im.Gustawa Stresemanna. Oto co Stresemann miał do powiedzenia nt. Polski:
„Najważniejszy problem chwili obecnej, to problem granicniemiecko-polskich. Polska musi dać korytarz (...) Ponieważ nie można tego uzyskać w drodze wojny, musimy przedstawić Polskę jako niebezpieczeństwo dla pokoju w Europie (...), podtrzymywać zawieszenie, aż do chwili, gdy Warszawa nie będzie mogła odrzucić ustępstw;wykorzystywać w tym celu trudności wewnętrzne w Polsce."
Jakże świeżo i znajomo to brzmi, prawda?
Blogooblatywacz01808 blogoblatywaczablogooblatywacz.salon24.pl29.09.2007 - 17:56

Udział w Powstaniu Warszawskim
czy przynależność do AK, świadczą o postawie w tamtych dramatycznych czsach i stanowią powód do chwały. Można to jednak łatwo utracić dalszymi błędnymi wyborami w życiu. Mój ojciec obsługiwał w Powstaniu granatnik z kolegą. Póżniej upadek Powstania ich rozdzielił. Ojciec wylądaował w obozie jenieckim, wyzwolony przez Amerykanów spędził 2 lata w Szkocji. Po powrocie spotkał tamtego kumpla, który przy wódeczce, namawiał mojego ojca by wstąpił do UB. Samo Powstanie nie daje dożywotniej przepustki na robienie kretyńskich błędów. Nie świadczy również o politycznej dojrzałości.
Marcin Bienkowski1802315 Niepoprawny polityczniedemencja.salon24.pl29.09.2007 - 17:58

Kawalerze
W Polsce nie otrzymałby obecnie tytułu profesora, pewnie z powodu braku wyższego wykształcenia.
toka9554988 Efekt Mpembyzdziwiony.salon24.pl29.09.2007 - 17:58

Odp: Nie jest obowiazkowy
Szacunek dla Profesora Bartoszewskiego nie jest obowiazkowy. Ten Czlowiek po prostu dla wielu ludzi jest autorytetem. Niewymuszonym. Przez wlasna droge zyciowa i postawe w wielu trudnych momentach polskiej historii. Nie musi dowodzic powagi swojego autorytetu poprzez angazowanie tabunu policjantow i prokuratorow w przypadku gdyby np. jakis menel, z tego czy innego dworca, w stanie "pomrocznosci jasnej", zbluzgal go publicznie. Tyle i az tyle.
Zygfryd0688 zygfryd.salon24.pl29.09.2007 - 18:00

@Zygfryd
Proszę o minimum uczciwości intelektualnej jeśli Pan tu pisze.Czy to Lech Kaczyński zagonił policję do ścigania wyzywającego go menela? Czy angażował się w to może jego brat, Jarosław?Jeśli tak, to proszę o dowody, a jeśli nie to niech się Pan nie posługuje bronią Tuska, czyli kłamstwem.
Traube1161716 traube.salon24.pl29.09.2007 - 18:05

Bartoszewski czuje się urażony. Tak po ludzku.
Popełnił błąd podpisując sławetny list byłych ministrów spraw zagranicznych. Później PiS zarzucał mu niekompetencję, a przede wszystkim zaniechanie dekomunizacji w ministerstwie i w placówkach dyplomatycznych za granicą. Mam wrażenie, że Bartoszewski nie jest przyzwyczajony do krytyki własnej osoby. Na dodatek chyba już wie, że nieco się wygłupił przyrównując Polskę do brzydkiej panienki. Bo to była dewiza, którą się kierował. Zaszczytu mu nie przynosi.Może to kwestia wieku, może zacietrzewienia, może jest podatny na atmosferę wiecową. W każdym razie wygłupił się z tą frazeologią psychiatryczną.Mam takie wrażenie, że jego poglądy nie są aż tak zaciekłe jak by to mogło wynikać z tego przemówienia.
bojdol379 29.09.2007 - 18:06

Traube
zanim zaczniesz znów spluwać na W. B.zerknij na listę jego publikacji, oraz listę uczelni, na których wykładałi przestać wypisywać androny o sprawach godności akademickich"kto mu przeszkadzał podjąć pisanie pracy doktorskiej w PRL" - nie domyślasz się?
Chevalier1357666 satyra republikańskasatyra.republikanska.salon24.pl29.09.2007 - 18:27

Kawalerze
By zacząć doktorat, trzeba wcześniej mieć wyższe wykształcenie.
toka9554988 Efekt Mpembyzdziwiony.salon24.pl29.09.2007 - 18:32

Szanowny Panie Traube!
Nigdzie nie piszę, ze to Prezydent angażował prokuraturę. Faktem jest, że pewien Pan Hubert był ścigany usilnie, niczym jakiś "Persching", czy inny "Dziad". Niewątpliwie Pan Hubert zagrażał Państwu Polskiemu w sposób istotny. Niczym oligarchowie jacyś np. ci wymienieni publicznie przez Mariusza Kamińskiego na jednej z jego konferencji prasowych w 2006 r., a którzy dzisiaj albo telefonują osobiście do Pana Prezydenta, albo autostrady w cenie +50% za każdy kilometr (w stosunku do poprzednich uzgodnień), budować nam mają.
Co do "uczciwości intelektualnej" to przypomnę parę faktów:
1. Niejaki Macierewicz nazwał polskich ministrów spraw zagranicznych „sowieckimi agentami” (w tym być może prof. Bartoszewskiego, żołnierza AK) i tego to Macierewicza premier mianował szefem kontrwywiadu.2. To Pan Prezydent stwierdził publicznie iż znajomość z więźniem Auschwitz zakończył, po podpisaniu przez tego ostatniego pewnego listu publicznego, pomimo, że np. znajomości z medialnym oligarchą, niejakim Rydzykiem, wyzywającym jego żonę od „szamb” oraz „czarownic” jego brat (a byc moze i Pan Prezydent, vide: wywiad w lipcowej "GW") nie zakończył był w ogóle.3. Co do interwencji - lub nie - prokuratury kierowanej przez Pana Ziobro, w intensywność poszukiwań Jegomości Huberta, to pojęcia bladego nie mam. Dowodów takoz. Pamiętam jednak, że kiedy niemiecki brukowiec o nakładzie równym nakładowi gazetki klubowej Huraganu Lipowa Mała napisał coś o „kartoflach”, to Panowie Bracia jakoś szczególnie intensywnie domagali się ochrony swojego autorytetu łącznie z notami dyplomatycznymi, odwołaniami się do rządu niemieckiego, itd., itp.4. Z tym Tuskiem to chyba jakaś mania prześladowcza u zwolenników jedynie słusznej linii. W rywalizacji na ilość (tak delikatnie to nazywając) rozminięć się z prawdą Pan Jarosław Kaczyński mógłby swobodnie konkurować z tuzinem Tusków, że przypomnę tylko jego słynne: „jeżeli mój brat zostanie prezydentem, to ja nigdy nie będę premierem. Polacy by tego nie zaakceptowali”, czy też „Koalicja z SLD i Samoobroną jest wykluczona. Zawsze. Powinno właściwie być z Samoobroną i SlD, takiej kolejności” (cytaty z pamięci)5. Pozdrawiam i spokoju życzę. W polemikach również. Aha – i z ta „uczciwością intelektualną” przy obronie prominentnych polityków partii rządzącej też nie przesadzałbym….
Zygfryd0688 zygfryd.salon24.pl29.09.2007 - 18:52

@Chevalier
OK. Widzę, że z Panem trzeba raczej w ten sposób. Otóż, do godności akademickich bronili Bartoszewskiemu dostępu Pańscy obecni koledzy. Od 1989 roku można sobie poradzić bez ich zgody. I ten czas mógł pan Bartoszewski wykorzystać.
Traube1161716 traube.salon24.pl29.09.2007 - 19:02

Traube
zerknij jednak na parę informacji biograficznych i biliograficznych o W. B., zapluty mały człowieczku
Chevalier1357666 satyra republikańskasatyra.republikanska.salon24.pl29.09.2007 - 19:09

"zapluty mały człowieczku"
Panie Traube, niestety, tak się kończą próby rozmowy z tym Panem. Ale próbować warto. Przynajmniej niech inni to widzą.
Habakuk0678 a wiosna bliskohabakuk.salon24.pl29.09.2007 - 19:18

@Chevalier
"zapluty mały człowieczku"...OK. Kończmy tę dyskusję. I niech, z łaski swojej, pan Chevalier daruje sobie w przyszłości wizyty na tym blogu. Akurat z takim prostactwem walczę. Jeśli będzie Pan się tu wpisywał, będę pana, jako chama, konsekwentnie usuwał. Dobranoc.
Traube1161716 traube.salon24.pl29.09.2007 - 19:31

@Habakuk
Szczerze! Nie czytałem Pańskiego wpisu kiedy odpowiadałem Chevalierovi. Dziękuję i pozdrawiam. Chevaliera będę, jeśli się nadarzy okazja, usuwał bez dyskusji. Nie zależy mi na takich prostakach.
Traube1161716 traube.salon24.pl29.09.2007 - 19:35

autorytet - co to takiego?
Bartoszeski to autorytet /dla wielu i dla mnie/.Aurotytet nie jest nieomylny.Nie jest tak, że każdy błąd autorytetu go dyskwalifikuje.Co zrobić gdy to co mówi jest błędne? Wtedy uważnie badam błąd,ale przede wszystkim rozmyślam - co stanęło upodstaw takiej błędnego wizji i musiało jakoś przyciągnąć mistrza.Źródłem autorytetu nie jest szereg trafnych odpowiedzi, ale sama osobowość. Słuchać mistrza,bo cbiec za tym ,co dobre, ale również uważnie słuchać gdy to, co mowi jest wątliwe albo błędne.Generalnie słuchamy uważnie mistrza i ataktuje jedynie w przypadkach czysto wątpliwych.
noesis6 14.10.2007 - 01:49

toczka w toczkę /jak robi za swołoczkę/
podobnie kiedyś oceniłem B. przy innym jego medialnym wybryku. dokładnie tak samo. pozdr. bfps. i gratutluje świetnego komentarza u Eryni, o premierze Tusku.
beautyfool128249 polityka bez tajemnicfoolieton.salon24

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz